W 2021 r. astronomowie odkryli superziemię TOI-561 b. Znajduje się ona w odległości 280 lat świetlnych od Ziemi, jest o ok. 50% większa niż nasza planeta i ma trzykrotnie większą masę. Dotychczas naukowcy uważali, że planety skaliste – a taką jest starożytna superziemia – wykształciły się w późniejszym okresie. Kilometry do Lata świetlne (Zamień jednostki) Formacie Dokładność Uwaga: Wyniki ułamkowe są zaokrąglane do najbliższej 1/64. W celu uzyskania bardziej dokładnego wyniku należy wybrać opcję „dziesiętne” z opcji dostępnych nad wynikami. Uwaga: Można zwiększać lub zmniejszać dokładność wyników, wybierając liczbę wymaganych liczb znaczących w opcjach nad wynikiem. Uwaga: W celu uzyskania wyniku zapisanego wyłącznie w systemie dziesiętnym należy wybrać opcję „dziesiętne” z opcji dostępnych nad wynikami. Pokaż równanie konwertuj z Lata świetlne do Kilometrykm =ly Pokaż pracę Pokaż wynik w formacie wykładniczym Więcej informacji: Kilometry Lata świetlneRok świetlny to odległość, którą światło przebywa w ciągu roku. Z powodu różnych definicji dotyczących długości roku świetlnego, istnieją nieznaczne różnice w wartościach określających rok świetlny. Jeden rok świetlny odpowiada około 9,461e15 m; 5,879e12 mi; 63239,7 au lub 0,3066 pc. konwertuj z Lata świetlne do Kilometrykm =ly Kilometry Kilometr jest jednostką długości w systemie metrycznym, która jest równa tysiącowi km jest równy 0,6214 mili. Tabela Lata świetlne do Kilometry Lata świetlne Kilometry 0ly 1ly 2ly 3ly 4ly 5ly 6ly 7ly 8ly 9ly 10ly 11ly 12ly 13ly 14ly 15ly 16ly 17ly 18ly 19ly Lata świetlne Kilometry 20ly 21ly 22ly 23ly 24ly 25ly 26ly 27ly 28ly 29ly 30ly 31ly 32ly 33ly 34ly 35ly 36ly 37ly 38ly 39ly Lata świetlne Kilometry 40ly 41ly 42ly 43ly 44ly 45ly 46ly 47ly 48ly 49ly 50ly 51ly 52ly 53ly 54ly 55ly 56ly 57ly 58ly 59ly Metry do Stopy Stopy do Metry Cale do Centymetry Centymetry do Cale Milimetry do Cale Cale do Milimetry Cale do Stopy Stopy do Cale wiadomości ze świata W atmosferze egzoplanety oddalonej o 120 lat świetlnych od Ziemi odkryto substancje chemiczne sugerujące życie. Teleskop Jamesa Webba zauważył oznaki metanu, dwutlenku Rok (galaktyczny) temu na Ziemi żyły dinozaury. Ilustracja: Wikimedia Układ Słoneczny okrąża centrum naszej galaktyki w ciągu co najmniej 225 mln lat. Kiedy ostatnim razem był w podobnym miejscu, po Ziemi mogły stąpać pierwsze dinozaury. Teraz jest nasza zmiana. Słońce (a zarazem cały Układ Słoneczny) leży w odległości 25-28 tys. lat świetlnych od centrum Drogi Mlecznej i krąży wokół niego z obłędną prędkością 220 km/s. Jedno pełne okrążenie zwane jest rokiem galaktycznym. Znajdujemy się w miejscu, w którym dysk naszej galaktyki ma grubość około 2000-3000 lat świetlnych, a jej najbliższy kraniec leży w odległości około 1000 lat świetlnych od Słońca. Położenie Układu Słonecznego w jednym z mniejszych ramion naszej galaktyki, zwanym Ramieniem Oriona, stwarza wyjątkowo dobre warunki do rozwoju życia. Dzieje się tak dlatego, że znajdujemy się w nieco prowincjonalnej części Drogi Mlecznej, która jest względnie stabilna dzięki temu, że leży z dala od gęsto wypełnionego gwiazdami centrum galaktyki. Gdyby było inaczej, zbliżające się do nas gwiazdy mogłyby wprowadzać zamęt w obłoku Oorta, co wywołałoby częstsze przeloty komet przez Układ Słoneczny i większe zagrożenie ich zderzeniami z Ziemią. W naszym rejonie promieniowanie z jądra galaktyki nie jest również na tyle silne, by mogło zagrozić rozwojowi życia. Źródło: Wikipedia Tutaj pisaliśmy o tym, jak ogromne mogą być gwiazdy A tu podpowiadamy, skąd najlepiej w Polsce obserwować nocą niebo Droga Mleczna jest galaktyką spiralną, liczącą około 500 miliardów gwiazd. Powstała z olbrzymiej chmury gazowo-pyłowej ok. 10 miliardów lat temu. W jej wnętrzu znajduje się gęste sferyczne jądro, złożone też z gwiazd które może też zawierają czarną dziurę. Wokół jądra rozciąga się dysk ukształtowany w ramiona Czarna dziura to punkt w przestrzeni, do którego cała materia zostanie wessana i z niego wyrzucona. Poza tym punktem cała materia zostanie wchłonięta przez horyzont zdarzeń i wyginie. Albert Einstein przewidział istnienie czarnych dziur w 1916 r., ale dopiero w 1967 r. amerykański astronom John Wheeler ukuł ten termin. Pierwszą odkrytą czarną dziurą była Cygnus X-1, która została namierzona dzięki astronomii rentgenowskiej. Naukowcy zaczęli uznawać czarne dziury za zagrożenie dla życia, jakie czarne dziuryNaukowcy odkryli, że centra galaktyk często zawierają supermasywne czarne dziury (SMBH). Te masywne obiekty mają masę 15 milionów razy większą od masy Słońca i znajdują się w odległości 47 milionów lat świetlnych od Ziemi. Obiekty te są pokryte gęstą aureolą pyłu kosmicznego, która służy jako zasłona ukrywająca niebezpieczną pustkę czającą się w ich wnętrzu. Podczas swoich narodzin galaktyka może wytworzyć jedną lub więcej czarnych dziur, gdy gwiazdy wpadają do studni grawitacyjnej w jej grawitacja czarnych dziur wciąga i rozrywa. Jednak wpadnięcie do czarnej dziury nie spowoduje śmierci – chyba że ktoś wpadnie do niej przypadkiem. Jeśli jednak wpadniesz do supermasywnej czarnej dziury, doświadczysz „spaghettifikacji”, czyli rodzaju śmierci przez wpadnięcie do niej. Ponadto, wpadnięcie do takiej dziury spowoduje, że Twoje ciało będzie opadać z różną prędkością, a Ty zostaniesz zepchnięty w kierunku horyzontu zdarzeń czarnej najciekawsze gwiazdozbiory na niebie!Astronomowie wykonali niedawno zdjęcie supermasywnej czarnej dziury w Drodze Mlecznej. Ta supermasywna czarna dziura nosi nazwę Sagittarius A* i ma masę czterech milionów Słońc. Jest ona tak ogromna, że mogłaby zmieścić się na orbicie Merkurego. Jeśli jednak jesteś ciekaw istnienia tego obiektu, koniecznie dowiedz się więcej o tej są w stanie wykryć supermasywne czarne dziury, obserwując ich wpływ na otaczające je gwiazdy. Jednak nie zawsze jest to możliwe, ponieważ czarne dziury są otoczone gęstą warstwą gazu. To sprawia, że ich bezpośrednia obserwacja jest prawie niemożliwa. Naukowcy odkryli kilka przykładów takich czarnych dziur, w tym Sgr A* (którą po raz pierwszy zaobserwowano w 1974 r.).Nawet mniejsze czarne dziury są nadal niebezpieczne, a zjawisko to można zaobserwować, obserwując kosmiczne mikrofalowe tło, które jest miliard razy gorętsze niż czarne dziury gwiazdowe. Małe czarne dziury są bardziej niebezpieczne, ponieważ wytwarzają większe efekty pływowe niż ich większe odpowiedniki. Ponadto, zderzenia materii w pobliżu czarnej dziury mogą powodować szkodliwe promieniowanie. Nie wiadomo, jak zapobiec dotarciu tego promieniowania do między gwiazdami wynosi około czterech do siedmiu lat świetlnych, czyli od dwudziestu czterech trylionów do czterdziestu dwóch trylionów mil. Choć odległość między nimi jest niewielka, nie są one nieistotne, a ich oddziaływanie grawitacyjne jest odczuwalne tylko na ułamek tej odległości. Mała czarna dziura po prostu spaghettuje Cię, podczas gdy ogromna rozbije Twoje ciało na kawałki. Dlatego, jeśli myślisz o zbliżeniu się do supermasywnej czarnej dziury, upewnij się, że wybierzesz taką, która ma duży horyzont gigantyczne czarne dziury nie stanowią obecnie zagrożenia, warto zastanowić się nad ich wpływem na galaktyki. Zdecydowana większość galaktyk jest bezpieczna od tego zagrożenia. Będą one miały dużo czasu, aby pożreć otaczające je galaktyki. Słońce i planety w końcu wpadną do Sagittariusa A*, supermasywnej czarnej dziury o średnicy dziesięciu milionów dziury o średniej masieChoć istnienie czarnych dziur o średniej masie jest od dawna poszukiwanym „brakującym ogniwem” w historii Wszechświata, nie zostały one jeszcze zaobserwowane przez ludzkość. IMBH są mniejsze i mniej aktywne niż supermasywne czarne dziury. W najnowszych badaniach astronomowie z Uniwersytetu New Hampshire odkryli istnienie IMBH przy użyciu Hubble’a. Pomimo niewielkiej masy, to nowe odkrycie jest nadal kontrowersyjne. Niektórzy naukowcy zastanawiają się, czy czarne dziury średniej wielkości mogą urosnąć do supermasywnych czarnych czarnej dziury pośredniej masy jest ponad trzy miliardy razy większa niż jasność czarnej dziury gwiezdnej. Takie czarne dziury są bardzo niebezpieczne dla ludzi znajdujących się w ich pobliżu. Ich siła grawitacyjna może doprowadzić do zderzenia dwóch obiektów, powodując uwolnienie szkodliwego promieniowania. Obiekty te są w stanie pożerać całe gwiazdy, planety i galaktyki. Możliwe jest również zbliżenie się do takiej dziury na tyle blisko, aby być twierdzą, że w galaktyce Drogi Mlecznej mogą znajdować się setki takich czarnych dziur. Uważa się, że obiekty te powstały w gromadach kulistych. Mogą się w nich znajdować również setki średnio masywnych czarnych dziur. Chociaż czarne dziury nie stanowią największego zagrożenia dla Ziemi, nowe odkrycia mają znaczenie dla ludzkości. Największe odkryte czarne dziury mają masę około 10 miliardów razy większą od masy Słońca. Nowe badania mogą dostarczyć więcej szczegółów na temat ich pochodzenia i potencjalnych zagrożeń, jakie badania przeprowadzone przez zespół astronomów ujawniły istnienie średnio-masywnych czarnych dziur w innej galaktyce. Zespół opisał czarną dziurę znajdującą się w odległości około 1000 lat świetlnych od Ziemi. Jednak inni badacze poddają w wątpliwość istnienie czarnej dziury w tej galaktyce. Jeśli chcesz dowiedzieć się, czy te obiekty są niebezpieczne, powinieneś przeczytać tę pracę naukową. Jeśli jesteś astronomem, powinieneś dowiedzieć się więcej o historii czarnych dziury supermasywne można znaleźć w bardzo odległych galaktykach. Messier 87 jest supermasywną czarną dziurą. Ma masę 6,5 miliarda Słońc i jest odległa o 55 milionów lat świetlnych. Poza tym, że są tak duże i odległe, supermasywne czarne dziury są również niebezpieczne. W przeciwieństwie do supermasywnych czarnych dziur, czarne dziury o średniej masie mogą być niebezpieczne, ponieważ ich masa jest znacznie mniejsza niż masa czarnych dziur o średniej masie jest kolejną oznaką niebezpiecznych zdarzeń kosmicznych. Mogłyby się one zderzyć z pomocą supermasywnej czarnej dziury. W wyniku fuzji powstałyby setki zbłąkanych czarnych dziur, z których każda miałaby masę wielokrotnie większą od masy Słońca. I byłyby one trudne do wykrycia. Z tego powodu fizycy próbują modelować, jak dochodzi do takich dziury o masie gwiazdowejJeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, co dzieje się z kosmicznymi śmieciami, to widziałeś czarne dziury o masie gwiazdowej. Te niebezpieczne obiekty powstają w wyniku eksplozji gwiazd. Największe z tych gwiazd zawierają ogromne ilości materii i są znane jako supernowe. W ciągu milionów lat gwiazdom tym kończy się paliwo i wybuchają jako supernowe. W następstwie tego zewnętrzna warstwa gwiazdy spadnie w przestrzeń kosmiczną, pozostawiając za sobą zapadnięte siła grawitacji jest znacznie silniejsza, gdy znajdujesz się bliżej obiektu. Oznacza to, że gdybyś miał wpaść do czarnej dziury, zostałbyś przygnieciony nie głową, lecz stopami. To rozciągnęłoby Twoje ciało jak spaghetti, rozciągając każdą jego część do maksymalnych rozmiarów. Gdybyś znajdował się wewnątrz horyzontu zdarzeń, zostałbyś rozdrobniony jak spaghetti. Nawet jeśli czarne dziury o masie gwiazdowej są stosunkowo małe w porównaniu ze swoimi masywnymi kuzynami, to mają najpotężniejsze siły pływowe. Dlatego też, jeśli spróbujesz przejść się w pobliżu małej czarnej dziury, poczujesz różnicę w sile grawitacji. Jeśli znajdziesz się w pobliżu takiej dziury, natychmiast poczujesz jej przyciąganie grawitacyjne. Jest to naturalna reakcja ludzkiej natury. Ludzkie ciało jest stworzone do odczuwania czarne dziury są od 10 do 100 razy większe niż największe planety we wszechświecie i minie wiele lat, zanim ich masa zniknie. Dlatego czas, jaki pozostałby więźniowi, zależałby od masy czarnej dziury. Mniejsze przestępstwo zostałoby ukarane przez mniejszą czarną dziurę. Czarna dziura w kosmosie byłaby idealnym miejscem do komunikacji między ludźmi, ponieważ fale grawitacyjne nie przechodzą przez materię, co czyni ją idealną do testowania fundamentalnych aspektów grawitacji dziury można dostrzec w pobliżu gwiazdy towarzyszącej, ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy potrafimy je zaobserwować. Pierwsza potwierdzona supermasywna czarna dziura została odkryta w 2002 roku. Gwiazda S2 jest obiektem astronomicznym o masie 15 razy większej od masy Słońca. Towarzysząca jej gwiazda, znana jako Sagittarius A*, zdołała przetrwać zderzenie. Jej energia jest podobna do tej, jaką wyzwalają gwiazdy sposobem na zbliżenie się do czarnej dziury jest wejście w obszar galaktyki, w której się ona znajduje. Oprócz ogromnych rozmiarów, są one również niebezpieczne. Jeśli podczas podróży w głąb galaktyki zobaczysz czarną dziurę, bardzo trudno będzie Ci się z niej wydostać! Byłoby to śmiertelne, powodując śmierć każdego, kto znajdzie się w pobliżu. Jeśli podróżujesz bliżej, powinieneś wybrać najbliższą czarną dziurę o masie gwiazdowej. NASA poinformowała o odkryciu planety potencjalnie posiadającej doskonałe warunki do życia. Znajduje się zaledwie 31 lat świetlnych od Ziemi, w układzie zawierającym jeszcze dwie egzoplanety. GJ 357 d to
2 Promienie słoneczne potrzebują 8min i 30 sekund ma dotarcie do ziemi czy to oznacza że widzimy stan sprzed 8min? dlaczego na teleskopie możemy widzieć inne galaktyki mimo że są lata świetlne od nas oddalone + uniwersum się powiększa z zatrważającym stopniu. Jak to jest że możemy widzieć odległe duże obiekty, a tak "blisko" słońce ma laga 8 minutowego Czy wzrok widzi "szybciej/inaczej" niż prędkość światła? 26 Yyy...my po prostu widzimy te gwiazdy/galaktyki takie jakie były 4 lata temu (jak Proxima Centauri) czy 100 lat temu, 1000 lat temu czy miliony a nawet milardy lat temu, inaczej mówiąc gwiazda którą widzisz na niebie może juz od dawna nie istnieć. 3 Inne obiekty, jak np. galaktyki, też widzisz z "lagiem", tyle że z odpowiednio większym. Chyba, że zakładasz, że świat ma 5000 lat, wtedy to może być problemem ;) 0 To jest ciekawy i głębszy temat. Nie ma fizycznej możliwości, żeby udowodnić, że światło ma taką samą prędkość w każdym kierunku. Da się mierzyć tylko dwukierunkową prędkość światła. Jeżeli coś jest w odległości 299792458 metrów od Ciebie, to możesz to teoretycznie widzieć w dowolnym przedziale od tego takim jakim jest dokładnie teraz do tego jakim było 2 sekundy temu. Z przyczyn pragmatycznych przyjmuje się, że światło ma taką samą prędkość w każdym kierunku i obiekt oddalony o te 299792458 metrów widzisz takim jakim był 1 sekundę temu. 2 25 obrazów na sekundę i dużo nie widzi 0 Tutaj sprawdza się powiedzenie: "Człowiek żyje przeszłością" :D W sumie to prawda, galaktyki widzimy z dużym opóźnieniem, a to co "teraźniejsze" z mniejszym (a tak naprawdę oko nie widzi odbiera tylko fale, które przekształca w impulsy i przesyła do mózgu, co na szczęście trwa dosyć krótko). 2 Jest całkiem możliwe, że widzisz światło gwiazd, które zakończyły swój "żywot" jeszcze przed powstaniem naszego gatunku. Fizycznie już ich tam nie ma lub nie są już gwiazdami, ale promienie świetlne wyemitowane tysiące lat temu wciąż do nas docierają. 2 Widzimy z predkoscia swiatla prawie. Ale przetwarzamy obraz znacznie wolniej juz 0 @vpiotr: dylatacja czasu nie ma chyba znaczenia przy widzeniu innych obiektów, IMO niepotrzebnie mieszasz. Ale ma wpływ na satelity i dlatego rzeba codziennie synchronizować zegary :D Liczba odpowiedzi na stronę 1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1
Megaparsek to milion parseków, czyli odległość ok. 3,26 mln lat świetlnych, co jest niewyobrażalnie dużym dystansem.Dla przykładu – średnica Drogi Mlecznej, galaktyki, w której
Astronomowie odtworzyli historię ewolucji gwiazd w sąsiedztwie Słońca. Pokazali jak ciąg zdarzeń, który rozpoczął się 14 milionów lat temu, doprowadził do powstania ogromnego bąbla o aktualnej średnicy około 1000 lat świetlnych, który jest odpowiedzialny za powstanie wszystkich młodych gwiazd w pobliżu Słońca. Jak doszło do powstania tych młodych gwiazd? Publikacja grupy astronomów z Center for Astrophysics | Harvard & Smithsonian (CfA) i Space Telescope Science Institute (STScI) na ten temat ukazała się w prestiżowym czasopiśmie Nature 12 stycznia 2022 roku. To jest naprawdę oryginalna historia. Po raz pierwszy możemy wyjaśnić jak rozpoczęło się powstawanie gwiazd w otoczeniu Słońca – powiedziała główna autorka publikacji Catherine Zucker. Główną ilustracją tej publikacji jest trójwymiarowa animacja czasoprzestrzenna (patrz również rys. 1), która ujawnia, że wszystkie młode gwiazdy i obszary powstawania gwiazd do około 500 lat świetlnych wokół Słońca znajdują się na powierzchni olbrzymiego bąbla kosmicznego zwanego Bąblem Lokalnym. Trójwymiarowy widok otoczenia Słońca (kliknij na odnośnik z interaktywną wersją rysunku na stronie CfA). W wersji interaktywnej można ten rysunek przesuwać, przybliżać, obracać. Pojedyncze warstwy z danymi (np. „3D Dust” - rozkład przestrzenny pyłu, itd.) można włączać i wyłączać, klikając na odpowiedni opis na legendzie po prawej stronie („Click to Show/Hide”). Powierzchnia Bąbla Lokalnego jest pokazana w kolorze fioletowym. Krótkie, kolorowe i zygzakowate linii zwane tutaj „szkieletami”(ang. „skeletons”) wyznaczają granice przestrzennej morfologii głównych obłoków molekularnych w sąsiedztwie Słońca. Trójwymiarowe stożki wskazują na położenie młodych gromad gwiazdowych – przy czym wierzchołek stożka wskazuje na kierunek ruchu danej gromady. Położenie Słońca oznaczone jest żółtym krzyżykiem. Nałożono tutaj również morfologię przestrzenną pyłu (szare plamy), modele dwóch galaktycznych struktur Fala Radcliffe’a (czerwona linia) i tzw. Rozszczepienie (ang. Split, niebieska linia; jest to łącznik składający się z materii pyłowo-gazowej o długości powyżej 2 kpc, który rozciąga się pomiędzy Ramieniem Lokalnym i Ramieniem Carina-Sagittarius). Sfera w kolorze zielonym reprezentuje model Superbąbla Per-Tau. Natomiast kolorem oliwkowym oznaczono Pas Goulda, czyli pierścień gwiazd typów widmowych OB w odległości kilkuset parseków od Słońca. Źródło: CfA Gaia i Glue umożliwiły odkrycie Autorzy omawianej publikacji wykorzystali dane z satelitarnego obserwatorium astronomicznego GAIA i oprogramowanie do analizy danych naukowych – w szczególności do animacji czasoprzestrzennych. Jest to niezwykła historia detektywistyczna, determinowana zarówno przez dane jak i teorię. Zebraliśmy w całość historię formowania się gwiazd wokół nas, wykorzystując dużą liczbę niezależnych tropów: modele supernowych, ruchy gwiazdowe i nowe, znakomite mapy trójwymiarowe materii otaczającej Bąbel Lokalny – powiedziała współautorka publikacji Alyssa Goodman i zarazem współtwórczyni ogólnie dostępnego oprogramowania do wizualizacji danych o nazwie Glue, bez którego nie byłoby możliwe odkrycie ewolucji gwiazd w sąsiedztwie naszego Słońca. Ewolucja Bąbla Lokalnego i kolejność powstawania gromad gwiazdowych na powierzchni jego rozszerzającej się otoczki (kliknij na odnośnik z interaktywną wersją rysunku na stronie CfA). W wersji interaktywnej można ten rysunek przesuwać, przybliżać, obracać. Pojedyncze warstwy z danymi (np. „3D Dust” - rozkład przestrzenny pyłu, itd.) można włączać i wyłączać, klikając na odpowiedni opis na legendzie po prawej stronie („Click to Show/Hide”). Ścieżki przemieszczania się gromad gwiazdowych są pokazane za pomocą kolorowych linii. Przed narodzinami danej gromady gwiazdowej ścieżki prezentowane są jako półprzeźroczyste okręgi , aby ukierunkować nasze oczy, ponieważ modelowanie jest niewrażliwe na dynamikę gazu przed jego konwersją w gwiazdy. Po narodzinach gromady gwiazdowej, ścieżki są prezentowane jako wypełnione okręgi i kończą się wielką kropką, która oznacza aktualną pozycję gromady gwiazdowej. Tutaj skróty UCL i LCC oznaczają odpowiednio gromady gwiazdowe Upper Centaurus Lupus i Lower Centaurus Crux, które są częścią asocjacji Sco-Cen (Sco OB2) - najbliżej Słońca położonej asocjacji bardzo jasnych gwiazd OB. To w tych gromadach gwiazdowych, zdaniem autorów omawianej publikacji, wybuchło przynajmniej 15 supernowych, które dały początek około 14 milionów lat temu Bąblowi Lokalnemu (kliknij na „SNe in UCL/LCC Make Bubble” w interaktywnej wersji rysunku). Źródło: CfA Bąbel Lokalny źródłem gwiazd w otoczeniu Słońca Prędkość ekspansji bąbla, jak również historyczne i obecne trajektorie ruchu rodzących się gwiazd na powierzchni bąbla zostały wyznaczone z danych uzyskanych przez satelitarne obserwatorium astronomiczne GAIA. Dzięki tym danym oraz oprogramowaniu Glue astronomowie stworzyli trójwymiarową mapę powierzchni Bąbla Lokalnego i policzyli trajektorie ruchu siedmiu głównych obszarów formowania się gwiazd lub gęstych obłoków molekularnych, w których mogą powstać młode gwiazdy (Ro Ophiuchi, Fajka – ang. Pipe, Lupus, Chameleon, obszary w gwiazdozbiorze Muchy – Musca, obszar w gwiazdozbiorze Corona Australis i Obłok Molekularny w Byku). Obserwacje pozwoliły też wyznaczyć obecną prędkość ekspansji tej kosmicznej pustki na 6,4 km/sek. Zucker ze współpracownikami pokazali, jak seria wybuchów supernowych około 14 milionów lat temu wywołała ekspansję materii międzygwiazdowej i stworzyła strukturę podobną do bąbla, na powierzchni którego rodzą się gwiazdy. Byliśmy w stanie oszacować, ile aktualnie momentu pędu znajduje się w rozszerzającej się powierzchni Bąbla Lokalnego i porównaliśmy to z ilością momentu pędu wyrzuconego przez supernowe, aby zasilić tą ekspansję. Oszacowaliśmy, że to moment pędu 15 wybuchów supernowych odpowiada aktualnej jego wartości dla tej rozszerzającej się otoczki – powiedziała Catherine Zucker. Podobne liczby są podawane w innych publikacjach naukowych. Najprawdopodobniej te supernowe wybuchły w dwóch oddzielnych gromadach gwiazdowych w ciągu kilku milionów lat. Słońce wraz z Układem Słonecznym nie będzie cały czas wewnątrz Bąbla Lokalnego. Szacuje się, że za około 8 milionów lat Słońce opuści tą strukturę. Ale możliwe, że do tego czasu Bąbel Lokalny przestanie istnieć. Wszędzie bąble? Astronomowie teoretyzowali prawie 50 lat temu, że superbąble są wszechobecne w Drodze Mlecznej. W publikacji C. Zucker ze współpracownikami mamy dowód, że środku jednej z takich struktur znajduje się nasze Słońce z Układem Planetarnym. To odkrycie pozwala lepiej zrozumiej jak powstają obszary, w których rodzą się gwiazdy. Gdy pierwsze supernowe stworzyły Bąbel Lokalny, to nasze Słońce znajdowało się daleko od tego miejsca, ale około 5 milionów lat temu orbita galaktyczna Słońca przebiła jego powierzchnię (ilustracja Obecnie przez przypadek znajduje się niemal w jego centrum. Zasada kopernikańska mówi, że ludzie nie są uprzywilejowanymi obserwatorami we Wszechświecie, a Ziemia nie ma wyróżnionego położenia w Drodze Mlecznej. Z tego powodu pozycja Ziemi razem z Układem Planetarnym i Słońcem wewnątrz Bąbla Lokalnego sugeruje, że najprawdopodobniej superbąble są często występującymi strukturami w Drodze Mlecznej. Dlatego zdaniem Alyssy Goodman, statystycznie jest mało prawdopodobne, aby Słońce było w centrum takiego olbrzymiego bąbla, gdyby rzadko występowały w Drodze Mlecznej. Porównuje ona Drogę Mleczną do pełnego dziur sera szwajcarskiego, w którym „dziury” zostały utworzone przez wybuchy supernowych. W kolejnym kroku astronomowie zamierzają przygotować trójwymiarowe mapy innych bąbli międzygwiazdowych. Po skatalogowaniu bąbli i zbadaniu powiązań pomiędzy nimi, w końcu będzie możliwe zrozumienie roli odgrywanej przez umierające gwiazdy w procesie narodzin gwiazd nowej generacji oraz struktury i ewolucji galaktyk podobnych do Drogi Mlecznej. Gdzie bąble stykają się? Jak oddziałują ze sobą? W jaki sposób superbąble wywołują narodziny gwiazd podobnych do naszego Słońca w Drodze Mlecznej? Oto pytania, które nurtują C. Zucker i na które warto poszukać odpowiedzi. Więcej ilustracji otoczenia Słońca Ewolucja Bąbla Lokalnego i kolejność powstawania gromad gwiazdowych na powierzchni rozszerzającej się otoczki. Tutaj pokazano obrazy w wybranych momentach czasu w rzucie z góry. Centralny obraz prezentuje stan obecny (ang. „now”). Obok każdego obrazu podano główne wydarzenie – najczęściej powstanie gromad gwiazdowych (… Born). Wyjątkiem jest moment około 14 milionów lat temu opisany jako „SNe in UCL/LCC Make Bubble”, gdy w wyniku wybuchu supernowych w gromadach UCL i LCC powstał Bąbel Lokalny. Tutaj skróty UCL i LCC oznaczają odpowiednio gromady gwiazdowe Upper Centaurus Lupus i Lower Centaurus Crux, które są częścią asocjacji Sco-Cen (Sco OB2) - najbliżej Słońca położonej asocjacji jasnych gwiazd OB. Ścieżki przemieszczania się gromad gwiazdowych są pokazane za pomocą kolorowych linii. Przed narodzinami danej gromady gwiazdowej ścieżki prezentowane są jako „niewypełnione koła” (matematycznie → okręgi), aby ukierunkować nasze oczy, ponieważ modelowanie jest niewrażliwe na dynamikę gazu przed jego konwersją w gwiazdy. Po narodzinach gromady gwiazdowej, ścieżki są prezentowane jako „wypełnione koła” (matematycznie → koła) i kończą się wielką kropką, która oznacza aktualną pozycję gromady gwiazdowej. Na obrazy zmian w sąsiedztwie Słońca w wieku 14 milionów lat i młodszych został nałożony model ewolucji Bąbla Lokalnego (fioletowa sfera). Orbita Słońca jest oznaczona żółtymi kropkami. Widać, że Słońce „weszło” do wnętrza Bąbla Lokalnego jakieś 5 milionów lat temu. Źródło: CfA Trójwymiarowy widok otoczenia Słońca ±400 pc. Panel a: widok z góry obszarów powstawania gwiazd na powierzchni Bąbla Lokalnego, w których młode gwiazdy poruszają się głównie prostopadle do tej powierzchni. Powierzchnia Bąbla Lokalnego jest pokazana w kolorze fioletowym. Krótkie, kolorowe i zygzakowate linii zwane tutaj „szkieletami”(ang. „skeletons”) wyznaczają granice przestrzennej morfologii głównych obłoków molekularnych w sąsiedztwie Słońca. Trójwymiarowe stożki wskazują na położenie młodych gromad gwiazdowych – przy czym wierzchołek stożka wskazuje na kierunek ruchu danej gromady. Położenie Słońca oznaczone jest żółtym krzyżykiem. Wstawka w prawym-dolnym fragmencie rysunku pokazuje w powiększeniu na powierzchni Bąbla Lokalnego obszary formowania się gwiazd: Ro Ophiuchi, Fajki, Lupus i Corona Australis. Strzałki ilustrują ruchy młodych gromad gwiazdowych. Panel b: trójwymiarowy widok pokazujący związek pomiędzy Bąblem Lokalnym a głównymi obszarami powstawania gwiazd w pobliżu Słońca i strukturą Drogi Mlecznej. Oznaczenia Bąbla Lokalnego i obłoków molekularnych są identyczna jak w panelu a. Nałożono tutaj również morfologię przestrzenną pyłu (szare plamy), modele dwóch galaktycznych struktur - Fala Radcliffe’a (czerwona linia) i tzw. Rozszczepienia (ang. Split, niebieska linia; jest to łącznik składający się z materii pyłowo-gazowej o długości powyżej 2 kpc, który rozciąga się pomiędzy Ramieniem Lokalnym i Ramieniem Carina-Sagittarius). Sfera w kolorze zielonym reprezentuje model Superbąbla Per-Tau. Źródło: CfA Więcej informacji: Publikacja naukowa: Star formation near the Sun is driven by expansion of the Local Bubble Darmowa wersja na arXiv: Star formation near the Sun is driven by expansion of the Local Bubble 1,000-Light-Year Wide Bubble surrounding Earth is Source of ALL Nerarby, Young Stars Film na Youtube: A Bubbly Origin for Stars Around the Sun Źródło: STScI Opracowanie: Ryszard Biernikowicz Na ilustracji: wizja artystyczna Bąbla Lokalnego z gwiazdami powstającymi na jego powierzchni. Astronomowie pokazali w jaki sposób łańcuszek zdarzeń zainicjowany wybuchem supernowych około 14 milionów lat temu doprowadził do utworzenia ogromnego bąbla, odpowiedzialnego za powstanie wszystkich młodych gwiazd w obrębie około 500 l. św. od Słońca. Należy zwrócić uwagę, że nie ma obszarów powstawania gwiazd w górnej i dolnej części tej struktury. Najprawdopodobniej dlatego, że Bąbel Lokalny jest swego rodzaju „kominem galaktycznym”, który odprowadza materię do płaszczyzny Drogi Mlecznej. Źródło: CfA, Leah Hustak (STScI)
Nie można powiedzieć że coś jest miliony lat świetlnych przed czymś, ponieważ jest to jednostka odległości. Czechy graniczą z Polską więc faktycznie nie są w żadnej odległości od nas, chyba że od konkretnego miasta. Jeśli miałeś na myśli że są bardziej zaawansowani cywilizacyjnie lub kulturowo należy powiedzieć miliony
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba doznał pierwszego zauważalnego uderzenia mikrometeorytu. (Techniczne źródło obrazu: NASA). Za niewiele ponad miesiąc zobaczymy pierwsze naukowe obrazy z najpotężniejszego teleskopu na świecie, ale zgodnie z oczekiwaniami, w drodze są maleńkie meteory. NASA ogłosiła to jest Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba Niedawno doświadczył pierwszego zauważalnego uderzenia małego meteoru w jeden ze swoich lustrzanych segmentów jądra. Mikrometeoryty lub mikrometeoryty to małe skaliste cząstki. W kosmosie są ich miliardy, co było dobrze znane przed uruchomieniem nowego obserwatorium. Te efekty same w sobie nie są niczym nowym, należało się tego spodziewać, a Webb został zaprojektowany, aby przyjąć tego rodzaju „uderzenie”. Jednym drobnym szczegółem jest to, że dokładny meteor, który niedawno zderzył się z Webbem, jest większy niż oczekiwano, ale nie martw się, nadal działa. „Pod koniec maja Webb został dotknięty uderzeniem mikrometeoroidu wielkości pyłu w część zwierciadła głównego. Nie martw się: Webb nadal działa na poziomie, który przekracza wszelkie wymagania misji” – poinformował zespół Webba. Uderzenia mikrometeoroidów są nieuniknionym aspektem działania każdego statku kosmicznego i spodziewamy się, że uderzenia będą nadal występować przez całe życie Webba. Nasz zespół zbudował i przetestował lustro na ziemi w oczekiwaniu na takie zdarzenia. Więcej szczegółów: – Teleskop sieciowy NASA (NASAWebb) 8 czerwca 2022 Jest nieuniknione, że Webb uderzy po drodze w kilka małych głazów, jak dotąd wykryto cztery uderzenia, z których ostatni był największym, który przekroczył oczekiwania. Takie wydarzenia będą trwały przez całe życie Webba i będzie dobrze (miejmy nadzieję) wytrzymać, biorąc pod uwagę, że nie ma żadnego zadania naprawczego. „Po wystawieniu zwierciadeł Webba w przestrzeń kosmiczną spodziewaliśmy się, że przypadkowe zderzenie mikrometeorytów z czasem wpłynie na wydajność teleskopu”. Feinberg mi powiedziałGoddard, dyrektor Webb Optical Telescope Element w NASA Goddard. „Od startu mieliśmy cztery mniejsze, mierzalne oddziaływania na drobny meteoryt, które były zgodne z oczekiwaniami, i był to najnowszy wpływ, który był większy niż nasze zakładane prognozy degradacji. Wykorzystamy te dane lotu do aktualizacji naszej analizy wydajności z biegiem czasu, a także do opracowania podejść operacyjnych, aby zapewnić maksymalną wydajność obrazów Webb, o ile to możliwe przez wiele lat.” Jak wyjaśnił NASA, lustro Webba jest zaprojektowane tak, aby wytrzymać bombardowanie środowiska przez mikrometeoryty na orbicie wokół Słońca-Ziemia L2 przez cząstki wielkości pyłu lecące z ekstremalnymi prędkościami. Podczas budowy teleskopu inżynierowie wykorzystali kombinację symulacji i rzeczywistych efektów testowych na próbkach zwierciadeł, aby uzyskać lepsze wyobrażenie o tym, jak obserwatorium można wzmocnić do działania na orbicie. Ten ostatni efekt był większy niż obliczono i przekroczył to, co zespół mógł zademonstrować na ziemi. Na szczęście analiza pokazuje, że teleskop nadal działa na poziomie, który przekracza wszystkie wymagania misji, pomimo marginalnego wpływu na dane. Zachowana jest data rozpoczęcia obserwacji naukowych. 12 lipca zostaną ujawnione pierwsze kolorowe zdjęcia I pierwsze dane naukowe z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. W ten sposób zespół ma nadzieję zademonstrować zdolności Webba, oficjalnie otwierając jego obserwacje naukowe i badając wszechświat jak nigdy dotąd. Dziel się wiedzą, dziel się wiedzą. „Skłonny do napadów apatii. Introwertyk. Wielokrotnie nagradzany ewangelista internetowy. Ekspert od ekstremalnego piwa”. Continue Reading RazCq.
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/259
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/167
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/227
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/124
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/391
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/74
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/142
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/162
  • 7dz4ojp4qd.pages.dev/245
  • ile to jest 1000 lat świetlnych